Lean development czyli jak uodpornić się na turbulencje

Lean development

Biznes deweloperski ma oczywiście wiele specyficznych aspektów jak olbrzymia skala inwestycji (zarówno w zakresie nakładów finansowych jak i liczby osób zaangażowanych w proces), poziom skomplikowania, czy waga decyzji dla konsumenta (w końcu kupno mieszkania czy domu to jedna z poważniejszych decyzji w życiu, a nie przysłowiowy pęczek rzodkiewek). WDeveloPRO wiemy o tym dobrze, ale ponieważ chcemy zapewnić naszym klientom rozwiązania i rekomendacje na najwyższym poziomie merytorycznym, szukamy wiedzy i narzędzi nie tylko w branży nieruchomości, lecz w innych o zbliżonych realiach… a czasem całkowicie odległych. Bo choć branża deweloperska ma wiele partykularności, to w gruncie rzeczy polega przecież na rozwoju i sprzedaży produktu; bardzo drogiego i znaczącego, ale jednak produktu.

Zespół DeveloPRO to mi.in. doświadczeni specjaliści w zakresie e-marketingu, więc mocno przyglądamy się branży technologicznej, aby oferować naszym klientom najskuteczniejsze narzędzia promocji i sprzedaży w Internecie. Ale ponieważ dla większości naszych klientów jesteśmy konsultantami strategii biznesowych i produktowych, szukamy w branży technologicznej (która przecież rozwija się w imponującym tempie i zakresie) rozwiązań biznesowych, inspiracji i pomysłów, które można by zastosować w projektach naszych klientów.

Jedyną stałą jest zmiana

Jedną z najważniejszych metodologii, czy nawet filozofii w branży technologicznej jest metoda Lean Start-up. I tu każdy doświadczony deweloper mógłby wzruszyć ramionami i przestać czytać, bo przecież gdy wytrwało się na rynku x lat, zbudowało poważną i poważaną organizację,  nie ma się nic wspólnego ze start-upem. W końcu co może łączyć obracających milionami doświadczonych inwestorów z chodzącymi w bojówkach i bluzach z kapturem informatykami? Naszym zdaniem dużo więcej, niż mogłoby się wydawać JPrzecież każda nowa inwestycja jest w pewnym sensie start-upem – nowym przedsięwzięciem, produktem budowanym od zera, który albo znajdzie uznanie odbiorców i osiągnie sukces sprzedażowy, albo… no właśnie.

Oczywiście renoma doświadczonego dewelopera, budowana przez lata marka ma ogromne znaczenie w budowaniu zaufania u konsumentów; nie możemy się jednak oszukiwać, że jest to czynnik ważniejszy od samego produktu: jeśli lokalizacja, projekt, rozkład mieszkania nie będą odpowiadać na potrzeby klienta, renoma dewelopera nie będzie miała żadnego znaczenia. A potrzeby klientów oraz realia rynkowe potrafią zmienić się jak w kalejdoskopie, o czym przekonaliśmy się gdy na horyzoncie pojawił się mikroskopijny gracz rynkowy o nazwie SARS-COV-19.

Buduj – zmierz – wyciągaj wnioski

Opisana przez EricaRiesametogologia Lean Start-up jest w dużej mierze przeniesieniem metody naukowej do biznesu. Jeśli jednak nie uważaliśmy na lekcji biologii czy fizyki – nic straconego, metoda naukowa nie wymaga bycia okutanym w biały fartuch „jajogłowym”. To po prostu sposób myślenia, zdyscyplinowana metoda dochodzenia do prawdy poprzez stawianie opartych o wybrane teorie hipotez i weryfikowanie ich słuszności w eksperymentach.

Brzmi pięknie, ale co to ma wspólnego z biznesem nieruchomościowym? Bardzo dużo, bo nikt nie ma uniwersalnego przepisu na sukces, a nawet najlepsze pomysły w końcu się dezaktualizują gdy zbyt wielu konkurentów nas skopiuje lub przychodzi zawirowanie rynkowe, które całkowicie zmienia potrzeby i możliwości klientów. Dlatego każdy pomysł i strategię trzeba weryfikować, i nawet najwspanialsze i najukochańsze pomysły modyfikować, aby jak najskuteczniej odpowiadać na potrzeby klientów.

I w ten właśnie sposób działają start-upowcy branży technologicznej. Główna zasada działania metody Lean start-up to: buduj – zmierz – wyciągaj wnioski; czyli jak najszybciej wypuść produkt na rynek (nawet w niefinalnej, koncepcyjnej fazie „na papierze”), sprawdź co wzbudza zainteresowanie i entuzjazm klientów, a co zupełnie nie działa, i modyfikuj pomysł/projekt/strategię tak, aby finalny kształt inwestycji, modelu sprzedażowego i strategii marketingowej precyzyjnie trafiał w serca konsumentów.

Tylko dla odważnych

Nie odkryjemy Ameryki gdy napiszemy że ciągłe weryfikowanie własnych pomysłów jest trudne, przede wszystkim emocjonalnie. Wszyscy przywiązujemy się do własnych pomysłów, a tym bardziej gdy są to rozwiązania które wcześniej się sprawdziły. Bardzo trudno jest przyznać się przed pracownikami, partnerami, a najtrudniej chyba przed samym sobą, że ukochana koncepcja tym razem nie zadziała. Jeszcze trudniej jest powiedzieć szefowi czy klientowi, że strategia przy której się upiera w dzisiejszych realiach nie działa, że trzeba poszukać zupełnie nowych rozwiązań.

I tu może pomóc nam podejście naukowe, bo choć naukowcy to też ludzie i też przywiązują się do swoich pomysłów, to głównym przyświecającym im celem jest poszukiwanie prawdy. W nauce eksperyment, który udowodni że dany pomysł nie działa jest równie ważny i cenny, jak ten, którego wyniki dowodzą słuszności stawianej hipotezy. Dlaczego? Bo zbliża nas do prawdy, pokazując że ta droga nie ma sensu. Gdy w ten sam sposób podejdziemy do biznesu, uzyskamy bezcenny dystans do własnych pomysłów, który pozwoli nam wyciągać wnioski, uczyć się na błędach i zwiększać skuteczność swoich działań. Bo wbrew pozorom, w biznesie podobnie jak w życiu, co udowodnił gigant nauki Karol Darwin, przetrwają nie najsilniejsi, lecz ci którzy potrafią się adaptować czyli dopasować do zmieniających się warunków.

Lean receptą na sukces

W DeveloPRO wielokrotnie przekonaliśmy się, że taka metoda się sprawdza. W końcu sami proponujemy naszym klientom metody weryfikacji skuteczności naszych rozwiązań. Visitorrecordings, Google Analytics, Sotrender, Brand24 – to tylko kilka narzędzi badania skuteczności naszych działań marketingowych, które pozwalają nam i naszym klientom nieustannie weryfikować hipotezy i tworzyć skuteczne rozwiązania.

Wielokrotnie udało nam się jednak przekonać naszych partnerów, że powinni testować nie tylko przysłowiowe zasięgi, ale wszystko, począwszy od modelu biznesowego, po akcje promocyjne.

Metoda Lean start-up czy będąca dla niej inspiracją metoda naukowa to wspaniałe narzędzie zwiększania skuteczności biznesowej, które sprawdza się w wielu obszarach, ale naszym zdaniem w branży nieruchomościowej sprawdzi się wyjątkowo dobrze. W końcu każda strategia marki to ramy teoretyczne, model biznesowy inwestycji to hipoteza, a działania marketingowo-sprzedażowe to eksperymenty, które weryfikują co w danym pomyśle działa, a co nie. A im szybciej i lepiej będziemy weryfikować nasze pomysły, tym bardziej dopasowane do potrzeb klientów będą nasze inwestycje. Nie znamy lepszej recepty na sukces.